11 czerwca 2024r., wczesnym rankiem, 48 uczniów klas IV wyruszyło na długo wyczekiwaną wycieczkę do Krakowa. Choć pochmurne niebo napawało niepokojem, nikt nie był senny, wszystkim dopisywały radosny nastrój i nadzieja na wspaniałą przygodę.
Gród legendarnego Kraka przywitał dzieci około godziny 9.00. Pierwszą atrakcją były warsztaty kulinarne
w Żywym Muzeum Obwarzanka. To tutaj mali kucharze poznali tajemnice procesu produkcji obwarzanka, który sprzedawany jest codziennie w 150 tysiącach sztuk. Krakowski specjał może poszczycić się 600-letnią tradycją oraz unijnym znakiem Chronione Oznaczenie Geograficzne. Ponadto uczniowie dowiedzieli się, która królowa się nim zajadała i dlaczego nie wolno mylić go z preclem. Opuścili miejsce nagrodzeni dyplomami czeladników i własnoręcznie wykonanymi obwarzankami, które jeszcze ciepłe, błyskawicznie zostały skonsumowane w ramach śniadania.
Następnie „ruszyli w miasto”- pełne gwaru, zapachów i kolorów. Sympatyczna pani przewodnik przywołała najważniejsze wydarzenia z burzliwej historii miasta królów i wskazała charakterystyczne ikony wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Starówki: Rynek główny z pomnikiem Mickiewicza, Barbakan, Bramę Floriańską czy mury miejskie z basztami. Ogromne wrażenie wywarła wizyta w Kościele Mariackim, gdzie uczniowie mieli okazję uczestniczyć w otwarciu Ołtarza Wita Stwosza- uznawanego za arcydzieło średniowiecznej sztuki sakralnej oraz usłyszeć charakterystyczną melodię płynącą z hejnalicy o każdej pełnej godzinie.
Po zwiedzaniu przyszedł czas na uwielbianą przez dzieci atrakcję, czyli zakupy pamiątek w Sukiennicach. Potem jeszcze rzut oka na dostojny Wawel z ziejącym ogniem smokiem i wszyscy udali się autokarem do położnego w Lesie Wolskim ogrodu zoologicznego. Naoczne spotkania z dzikimi zwierzętami były wspaniałą lekcją przyrody, tym bardziej, że w ekspozycji ponad 1400 sztuk zwierząt liczną grupę stanowią gatunki ginące i zagrożone wyginięciem m.in. żyrafa Rothschilda, koń Przewalskiego, hipopotam karłowaty, panda mała, pantera śnieżna, tygrys amurski, wilk grzywiasty, lemury wari i katta, słoń indyjski, kondor wielki czy pingwin Humboldta. Po wizycie w zoo uczestnicy wycieczki wyruszyli w kierunku Łagiewnik, gdzie czekał na nich krzepiący obiad. Na koniec, po krótkiej modlitwie w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, pełni wrażeń udali się w drogę powrotną w strugach deszczu, już nikomu niestrasznego.